Aura na dworze nas nie rozpieszcza. Już dawno wyciągnęliśmy z szafy zimowe kurtki, rękawiczki i szale. Wielu z nas schowało nasze dwukołowce i skazało je na kilkumiesięczny urlop. Natomiast rower to wspaniała opcja dla zimowego rozruchu. Nie potrzeba ciągłego pilnowania wagi i restrykcyjnych diet.
Ze względu na pogodę bywają takie dni, w które lepiej wybrać inną formę aktywności fizycznej, ale niska temperatura nie stanowi przeciwwskazań do jazdy rowerem.
Przedstawiamy 5 mitów, które niesłusznie zniechęcają nas do podjęcia aktywności fizycznej również podczas trwania zimowych miesięcy.
Jazda do pracy/szkoły zimą na rowerze jest niepraktyczna i niewygodna
W trosce o swoje bezpieczeństwo jadąc rowerem nie zabieramy ze sobą miliona teczek, laptopa, czy kilku toreb. Jest to niewygodne i niepraktyczne. Nie bylibyśmy w stanie w stu procentach kontrolować sprzętu i być skupionym na drodze. Jakie są zalety porannej jazdy rowerem? Korki w drodze do pracy nie będą nas zatrzymywały, a czas dojazdu skróci się i w spokoju będziemy mogli wypić kawę. Dodatkowo już od pierwszych chwil naszych zajęć będziemy w pełni rozbudzenii co pomoże nam w efektywniejszej pracy i polepszy nasze skupienie.
Rower zimą = choroba
Sezon jesienno-zimowy dużej części społeczeństwa kojarzy się z przeziębieniem i długim leżeniem w łóżku z termometrem i herbatą. Nic bardziej mylnego. Jak się okazuje częściej chorują właśnie osoby poruszające się po mieście samochodem lub komunikacją miejską. Ich odporność jest znacznie mniejsza i gorsza. Zdecydowanie bardziej zahartowani są ci, którzy aktywnie spędzają swój wolny czas nie tylko na rowerze, ale również spacerując, biegając czy jeżdżąc na rolkach.
Nadmiar ubrań zabiera frajdę
Ubiór na tak zwaną cebulkę będzie tutaj strzałem w dziesiątkę! Jak mówią „nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani kolarze”. Jest to trafne stwierdzenie, bo ubiór nie może być tutaj wymówką. Przy wyborze stroju na rower nie możemy zapomnieć o czapce i rękawiczkach. To właśnie te okolice są najbardziej narażone na wychłodzenie. Przed rozpoczęciem sezonu zimowego warto zaopatrzyć się w bieliznę termoaktywną, która zatrzyma ciepło. Jeśli na trasie spotka nas deszcz warto mieć pod ręką kurtkę przeciwdeszczową lub pelerynę, która uchroni nas przed przemoczeniem.
Rower zimą? Pogoda uniemożliwia jazdę
W dni prawdziwych mrozów, wichur lub wielkich ulewy warto wybrać inny środek transportu taki jak chociażby samochód lub autobus. Jednakże taka pogoda nie towarzyszy nam każdego dnia. Wiadomo, zdarzają się takie dni, ale zdecydowanie częściej mamy tylko zachmurzone niebo i lekki wiaterek, a to w jeździe zdecydowanie nie przeszkadza.
Smog zagraża rowerzystom
Niestety w wielu większych miastach wskaźnik zanieczyszczenia w powietrzu coraz częściej przekracza akceptowalne normy i faktycznie stanowi spore utrudnienie dla mieszkańców, a zwłaszcza dla tych, którzy chcą aktywnie uprawiać sporty na przykład rowerzystów i biegaczy. Można temu jednakże zaradzić. Zbawieniem mogą być jednorazowe maseczki, które filtrują powietrze wdychane przez nas.
Jeśli jazda w maseczce jest zbyt uciążliwa a stężenie smogu jest naprawdę bardzo duże można sobie zrobić sobie krótką przerwę i wybrać inną formę transportu.
Mamy nadzieję, że rozwialiśmy mity i niedomówienia dotyczące jazdy rowerem zimą, gdyż jest to wspaniały sposób na spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Pamiętajmy również, że wybierając dojazd rowerem do szkoły lub pracy dbamy o środowisko i swoje samopoczucie. Czego chcieć więcej!