Urazy podczas wakacji zdarzają się niezwykle często. To właśnie wtedy większość z nas jest najbardziej aktywna na dworze, stąd istnieje naprawdę wysokie ryzyko kontuzji, urazów i innych bolesnych sytuacji. Przedstawiamy listę najczęstszych urazów, których możemy nabawić się podczas zbliżających się wakacji. Doradzamy również, jak ich unikać, aby nie wylądować na długi czas w szpitalu i móc się cieszyć pięknym, gorącym słońcem!
Urazy podczas wakacji – Złamania
To dolegliwość najczęściej pojawiająca się u dzieci. To one skaczą z drzew, przeskakują przez murki, ścigają się po lasach i jeżdżą szybko rowerami. Żeby być pewnym, że nie złamiemy ręki lub nogi, najlepiej było zaniechać tych czynności. Jednak szkoda, aby dzieci przestały się dobrze bawić. W takich sytuacjach najlepiej przestrzec dzieci, że jeśli nie będą uważać, to stracą całe dwa miesiące wakacji. Dodatkowo podczas jazdy na rowerze wymuśmy noszenie kasku, który zabezpieczy głowę w trakcie ewentualnego wypadku. My dorośli natomiast pamiętajmy, aby bezpiecznie przechodzić przez drogę, również bardzo uważać na rowerach, a także w nocy, gdy wracacie do domu omijać studzienki oraz wszelkiego rodzaju dziury w ulicach.
Urazy podczas wakacji – Skręcenia
O tę kontuzję jest zdecydowanie łatwiej, ale też szybciej się ją leczy i jest mniej przeszkadzająca podczas rekonwalescencji. Tutaj wystarczy poślizgnąć się na śliskim basenie, potknąć się o krawężnik i źle stanąć lub upaść i nieszczęśliwie zaprzeć się ręką. Aby wiedzieć, że na pewno spędzimy 2 miesiące wakacji zdrowi i cali powinniśmy zachować szczególną ostrożną w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach. Widzimy śliskie płytki? Zwalniamy. Śpieszymy się? Przyspieszamy, ale patrzymy pod nogi.
Urazy podczas wakacji – Rany i zadrapania
Choć wydaje się, że ten rodzaj kontuzji jest praktycznie niegroźny, to weźmy pod uwagę, jakie niesie ze sobą komplikacje. Kąpiel w morzu? Będzie bolesna. Kąpiel w basenie? Trzeba mocno zakleić zadrapanie, dużej rany raczej nie damy rady zakryć plastrem. Rozdarcie pojawi się na stopie? To zapomnijcie o wygodnym chodzeniu wielu kilometrów. Lekkie rany i zadrapania zatamujecie na własną rękę i nie będziecie musieli specjalnie przyjeżdżać do szpitala. Jednak większe kontuzje wymagają szycia i interwencji lekarskiej. Dlatego nawet i one potrafią skutecznie zepsuć wakacyjny wyjazd.